Podpis elektroniczny a forma pisemna – czy to jest to samo?

Wielokrotnie powtarzaliśmy już, że złożenie podpisu elektronicznego jest jednoznaczne ze złożeniem podpisu odręcznego. Niby nie ma w tym aspekcie dużego pola do interpretacji, ale kto pyta, nie błądzi. Otrzymaliśmy niedawno pytanie dotyczące tego, czy można używać podpisu elektronicznego i dokumentacji elektronicznej w przypadku, kiedy dana czynność cywilno-prawna wymaga formy pisemnej. Odpowiedź prosta i jednoznaczna niestety nie jest. Podpis elektroniczny a forma pisemna – jak to wygląda w praktyce?

Podpis elektroniczny – wszystko zależy od rodzaju podpisu

Certyfikat elektroniczny jest tworem, który widnieje w dwóch aktach prawnych. Jednym z nich jest Ustawa z dnia 5 września 2016 r. o usługach zaufania oraz identyfikacji elektronicznej. Drugi to potocznie zwane Rozporządzenie eIDAS. Wyróżnia się zgodnie z tymi dokumentami 3 rodzaje podpisów:

  • zwykły elektroniczny,
  • zaawansowany elektroniczny,
  • kwalifikowany.

Na potrzeby tego wpisu będziemy mówić jedynie o podpisie kwalifikowanym jako tym, który ma największą moc prawną i umożliwia wykonywanie największej liczby czynności cywilno-prawnych.

podpis elektroniczny a forma pisemna

Podpis elektroniczny a forma pisemna – jak to jest?

Co do zasady, złożenie podpisu kwalifikowanego na dokumencie elektronicznym jest traktowane tak samo jak złożenie podpisu odręcznego na kartce. Ma to także miejsce w przypadku czynności, które wymagają sporządzenia umowy w formie pisemnej pod rygorem nieważności. W takiej właśnie formie muszą być sporządzane najczęściej:

  • umowy o pracę,
  • zakaz konkurencji,
  • przeniesienie praw autorskich,
  • pełnomocnictwa,
  • umowy najmu i pośrednictwa nieruchomości.

Kwalifikowany podpis w tym przypadku jest całkowicie dozwolony. Trzeba jednak pamiętać, że obie strony umowy muszą posiadać taki certyfikat i opatrzeć dokument swoimi podpisami.

Mail – forma pisemna czy nie?

Wydawałoby się, że wiadomość elektroniczna jest pewnego rodzaju formą pisemną. Przecież została w końcu napisana! Niestety wszyscy, którzy bazują na tej interpretacji, bardzo szybko się zawiodą. Z powodu ciągłego postępu technologicznego, ustawodawca postanowił sprawę uregulować i poza dotychczas stosowanymi formami pisemnymi i ustnymi, sprecyzował trzecią – dokumentową. Dokładną definicję znajdziemy w Kodeksie Cywilnym w art. 77.2. Według niej wystarcza, że będzie to oświadczenie woli w postaci dokumentu złożonego w sposób umożliwiający ustalenie osoby składającej takie oświadczenie. Tutaj więc znajdują się zarówno maile, jak i SMS-y. Oczywiście dokument elektroniczny z podpisem kwalifikowanym jest zgodny z formą pisemną, jako jedyny z resztą! Niestety i od tej zasady są wyjątki.

Podpis elektroniczny a forma pisemna – kiedy nie można zastosować certyfikatu?

Przypadków, kiedy podpis kwalifikowany na niewiele się zda, jest całe szczęście niewiele, ale trzeba być ich świadomym. W ogólności możemy mówić o dwóch przypadkach:

  • testamentu,
  • formy aktu notarialnego.

Testament jest oświadczeniem woli, które musi zostać złożone własnoręcznie i opatrzone odręcznym podpisem. Tutaj nie pomoże żadna forma elektroniczna. Trzeba wziąć fizycznie kawałek papieru. Są też czynności, które wymagają spisania aktu notarialnego. Są to m.in. umowy:

  • kupna-sprzedaży nieruchomości i w ogólności większość umów dotyczących nieruchomości,
  • zbycia spadku,
  • zawarcia spółki komandytowej,
  • wiele czynności prawnych spółek akcyjnych.

W tym przypadku niezbędne jest osobiste stawiennictwo u notariusza, który sporządzi odpowiedni dokument i opatrzy go odręcznymi podpisami: swoim i wszystkich zainteresowanych.

podpis elektroniczny ile kosztuje

Podpis elektroniczny w postaci kwalifikowanej może więc z powodzeniem zastąpić większość dokumentów, w których wymagana jest forma pisemna. Nie wszystkie, to fakt. Ale po prawdzie, raczej nie spisujemy często testamentów i nie sprzedajemy swoich mieszkań codziennie.